Przyglądając się polskiej turystyce, mamy możliwość zaobserwować pozytywne zjawisko zarówno wzrostu możliwości finansowych, jak i poszerzenia turystycznych horyzontów. Coraz chętniej decydujemy się wyruszać w regiony dotąd nieznane, nie tak popularne i nie cieszące się sławą typowo turystycznego kurortu. I kiedy w Zakopane apartamenty stają się coraz droższe, my chętniej wybieramy chociażby bułgarskie Rodopy, gdzie ceny cały czas są nieporównywalnie niższe. Wakacje w Austrii, choć raczej dość kosztowne, również stają się coraz popularniejsze. Analogicznie, upowszechniają się wyjazdy do Czarnogóry, a nawet Serbii i Albanii. Sporą popularnością cieszy się też włoska Liguria. W tym zestawieniu, Rumunia – jako odwiedzana rzadko, ale jednak od dłuższego czasu – nie jest już tak interesująca. Tym niemniej, coraz częściej „lepiej widziany w towarzystwie” jest wyjazd do nawet taniego, aczkolwiek całkowicie oryginalnego kraju, niż pobyt w najdroższym hotelu Dubaju. Czasy się zmieniają i podobnie zmieniają się polskie upodobania. Szczęśliwie, potrzebę finansowej ostentacyjności wypiera pomału dążenie do oryginalności i samostanowienia. Koniec końców, to przecież nasze wakacje i nic innym do tego, gdzie wypoczywamy. Jeżeli będzie to Polska – świetnie. Jeżeli jakiś nieznany kraj – jeszcze lepiej. Jeżeli natomiast któryś z najbardziej znanych kurortów – także dobrze. Najważniejsze, byśmy dobrze się bawili i – skończywszy jeden – z wytęsknieniem oczekiwali kolejnego urlopu.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.