Mimo niezbyt imponującego wyglądu, owoc granatowca wyróżnia się bogatymi właściwościami odżywczymi, a uzyskany z niego sok jest wprost idealny na letnie, gorące dni.
Napój z granatu, pod warunkiem że zostanie przygotowany z naturalnych składników i bez dodatku cukru, skutecznie gasi pragnienie i zapewnia niezwykłe doznania smakowe. Owoc znany i doceniany jest od tysięcy lat. W wielu kulturach, w tym helleńskiej, symbolizuje szczęście, bogactwo i pomyślność. Ostatnie dziesięciolecia przyniosły wiele badań naukowych nad tym niezwykłym owocem.
Okazało się, że granat działa na organizm bakteriobójczo, spowalnia procesy starzenia, a przede wszystkim pomaga w walce z nowotworem. Dlatego wielu producentów żywności, soków, kosmetyków, lekarstw i przeróżnych specyfików podkreśla obecność granatu wśród składników wyrobu. Pamiętajmy jednak, że najzdrowszy jest granat w naturalnej postaci – spożywany wprost lub wyciskany. Można go bez wątpienia polecić sportowcom i innym osobom, wykonującym na co dzień duży wysiłek fizyczny.
Owoc granatowca zdecydowanie zwiększa odporność organizmu, zapobiega zmianom miażdżycowym, jest bogaty w żelazo i utrzymuje cholesterol na stałym, odpowiednim poziomie. Daje również wielkie nadzieje panom ze zmianami nowotworowymi prostaty i kobietom zagrożonym rakiem piersi. To właśnie z tymi odmianami śmiertelnej choroby najskuteczniej walczy owoc Punica granatum.
Wiele osób ceni sobie też jego ożywczy zapach. Jeśli chcemy go uchwycić na dłużej, a nie mamy akurat możliwości zakupu świeżego granatu, ciekawym rozwiązaniem może być ekstrakt lub aromat, niemal identyczny z naturalnym. Zwłaszcza na jesienno – zimowe dni warto zaopatrzyć się w tego rodzaju specyfiki. Znajdziecie je między innymi na stronie http://www.fermenta.pl.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.