Transportowanie i przetrzymywanie gazów takich jak azot, tlen, dwutlenek węgla, argon czy gaz ziemny to nie lada wyzwanie i kwestia, której nie wolno w żaden sposób lekceważyć. Na czym polega specyfika rurociągów VIP, wykorzystywanych do tych celów?
VIP nie oznacza w tym przypadku bardzo ważnej osobistości ze świata show-biznesu, którą z aparatami na każdym kroku śledzą paparazzi, a rury izolowane próżniowo, rozwijając tajemniczy skrót Vacuum Isulated Piping. Gdzie najczęściej mamy z nimi do czynienia? Ich miejsce to głównie przemysł spożywczy i niezwykle istotny w dzisiejszych czasach przemysł gazów technicznych. Rurociągi typu VIP odgrywają bardzo ważną rolę, zapewniają bezpieczeństwo i odpowiedni transport gazów w możliwie najlepszy sposób na obszarze tysięcy kilometrów.
Przesyłanie ciekłych gazów jest na tyle trudne, że podczas tego procesu gaz po prostu odparowuje i zostaje utracony. W takiej sytuacji wkraczają właśnie rurociągi klasy VIP, które są ratunkiem niczym superbohater z animowanych kreskówek. Odparowywania nie da się uniknąć całkowicie, ale VIP zapewnia możliwie największe zminimalizowanie strat. W porównaniu do bardziej klasycznych rozwiązań, rurociągi zapewniają około trzydziestokrotnie większą ochronę. Dlatego też, drugorzędna sprawą jest tutaj wysoka cena, która z pewnością się zwróci.
Jak to się dzieje? Wszystko dzięki próżni, która z pomocą wielowarstwowej izolacji gwarantuje minimalny dopływ ciepła do przesyłanego medium. W dużej mierze jest to możliwe dzięki mniejszej ilości łączeń. Tutaj pomaga także wyżej opisywana już wielowarstwowość, która chroni przed promieniowaniem.
Instalacje VIP są tworzone przez największych i najprecyzyjniejszych specjalistów w swoim fachu, olbrzymia w tym rola samych spawaczy. Zarówno zewnętrzna, jak i wewnętrzna część rury stworzona jest ze stali nierdzewnej. Zwłaszcza część zewnętrzna, wzmacniania specjalnymi komponentami izolacyjnymi niesie ze sobą dużą efektywność.
Wykonanie takiego systemu próżniowego jest oczywiście trudnym, a co za tym idzie czasochłonnym wyzwaniem, co jest chyba jego największym minusem, ale nie da się nie zgodzić z tym, że na najlepsze rzeczy warto zaczekać.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.