Agencje hostess w tym kraju bywają różne. W zależności w jakim mieście się znajdują. Czy w dużym wojewódzkim, czy też mniejszym powiatowym. Stolica dla agencji hostess jest oczywiście miejscem szczególnym. Tutaj agencje hostess są jak rolnik na jesieni albo jak żniwiarze. To tu dochodzi do największych transakcji w tym biznesie. Tutaj żniwa trwają okrągły rok. To tutaj pracują najlepsze hostessy. To w końcu tutaj odbywają się najbardziej prestiżowe imprezy w Polsce, które to wymagają najlepszej oprawy. To tutaj przelewają się największe pieniądze i najbardziej dziwni ludzie przyciągają tłumy fanów i zwolenników czegokolwiek – trendy kreuje się na bieżąco. Dlatego biznes związany z agencjami hostess w stolicy jest najbardziej opłacalny. Stąd też te nieprzebrane tłumy panien z Warszawy ale też i z całej Polski, liczące na swoją szansę w życiu, nieprzebraną rzeką przelewają się przez progi agencji hostess a drzwi tych agencji nie zamykają się nigdy. Ma to oczywiście swoje uzasadnienie.
Niejedna topowa modelka, która zdobyła renomę właśnie zaczynała jako hostessa. W pracy tej zdobywała umiejętności, bo może ludziom wydaje się to dziwne – cóż to za praca – powiadają – stać lub przechadzać się roznegliżowanemu i rozdawać jakieś ulotki czy inne bibeloty – do tego przecież nie potrzebne są jakiekolwiek kwalifikacje. No i tu są oczywiście w błędzie. Połowicznym , rzecz jasna. Żadnych umiejętności nie wymaga się od panienek, które obsługują imprezy niskiej klasy albo stoją w sklepach i na niczym im nie zależy tylko spozierają na zegarki kiedy się będzie można urwać do domu. Takim koleżankom na karierze nie zależy – one sobie dorabiają na ciuchy i kosmetyki, Kto jednak poważnie traktuje to zajęcie i myśli perspektywicznie o zaistnieniu w tym biznesie mamy już inne wymagania. Takie panie chodzą na kursy wszelakie. A to chodzenia – bo jak hostessa będzie chodzić jak słoń albo kulawy koń to nikt jej nie zauważy i sukces miary Naomi właśnie odjeżdża z gwizdem ze stacji „Nadzieja”.
I te panie doskonale o tym wiedzą. Więc korzystają z kursów chodzenia, korygowania postawy, makijażu i wszelkich innych , które zostaną wymyślone przez firmy , żyjące właśnie z marzeń i nadziei małoletnich panienek. Bo właściwie małoletnie panienki (bo nawet takie poniżej osiemnastego roku życia przyjeżdżają wraz z rozentuzjazmowanymi mamusiami na castingi) napędzają ten biznes. One mają najwięcej marzeń i najmniej do stracenia – przynajmniej tak im się wydaje. Są oczywiście osoby starsze, które z pełna świadomością swojej urody i jej przemijania wchodzą w ten biznes bo czują, że mogą osiągnąć sukces – finansowy a jednocześnie taki zwykły – kobiecy. Bo któraż kobieta odmówiła by sobie uwielbienia, pełnych aprobaty spojrzeń przystojnych panów i pełnych zazdrości pań? Dlatego większość karier ślicznych dziewcząt a wybiegach zaczyna się właśnie w otwartych progach agencji hostess. Dlatego też wiele pań i panienek z wielka determinacją , korzystając oczywiście nieograniczenie z łaskawości natury, która obdarzyła je urodą ponadprzeciętną, przykłada się do podnoszenia swoich kwalifikacji chociaż, tu trzeba jasno powiedzieć, nie jest to łatwy kawałek chleba. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że jest to bardzo wyczerpująca praca. Porównać ją można, bez żadnej przesady, do pracy górników pod ziemią. Myślę, że szczupłe sylwetki pań – hostess maja wiele wspólnego z żylastą chudością górników pracujących na przodkach. To ciężka praca rzeźbi tak ich figury. I pomimo podobieństwa, nie wiadomo dlaczego, ludzie bardziej wolą oglądać przechadzające się z wdziękiem hostessy niż fedrujących , również z wdziękiem o pokrytych węglowym makijażem twarzach – górników przodkowych.
O autorze
Działamy na rynku IT od 1999r. Projektujemy i wykonujemy strony www w technologii flash oraz sklepy internetowe oparte na autorskim systemie eSHOP PAPComputer.UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.