Co powiecie na beton w waszej kuchni? Ale nie na ścianie, podłodze, suficie, ale zamiast typowego blatu z konglomeratu. Ostatnio napotkałem to ciekawe i jeszcze mało popularne rozwiązanie.

Blaty projektowane są w różnych grubościach począwszy od 2,5 cm do 10 cm. Mamy możliwość wybory różnej struktury betony architektonicznego, lecz jest to ściśle zależne od długości naszego blatu. Jeżeli blat ma długość do trzech metrów, firmy wykonujące je są w stanie wykonać u siebie w warsztacie i dostarczyć do klienta. W tym przypadku mamy do wyboru jedynie powierzchnie gładkie naszego blatu. Jeżeli nasz projektant wnętrz z Kołobrzegu,  Koszalina zaprojektował blat przekraczający długość trzech metrów, to firma wykonawcza będzie musiała dojechać na miejsce docelowe i wykonywać projekt blatu na miejscu.

Przewagą tego sposobu są dużo większe możliwości kolorystyczne, fakturowe, jest możliwość aby nasz blat miał większy lub mniejszy pomysł. Minusem tego rozwiązania jest na pewno potrzeba wygospodarowania wolnego miejsca w naszym wnętrzu dla wykonawców, co wiąże się również z kilkudniowym bałaganem, co niektórym z nas może nie odpowiadać, jak również brak specjalistycznych firm zajmujących się tym w województwie zachodniopomorskim i pomorskim.Idąc za ciosem wartym rozważenia pomysłem jest zrobienie  zlewu betonowego połączonego z naszym blatem, który będzie tworzył jedną całość.

Tworzy się dzięki temu jednolita powierzchnia łatwa w utrzymaniu czystości, monolityczna. Betonowe blaty jak również inne wyroby z betonu architektonicznego typu ściany, podłogi zdobywają coraz większą rzeszę zwolenników zamiłowanych w minimalizmie i prostocie wnętrz.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

Źródło: <a href="http://www.webshock.com.pl/betonowy-blat-w-kuchni/">Betonowy blat w kuchni</a> - zlyadres» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.