Widziałam jakiś czas temu w jednym z magazynów o wystroju wnętrz, że w nadchodzących sezonach będą bardzo modne fototapety. Mnie one kojarzą się z latami dziewięćdziesiątymi i kiczem. Nie wiem, czy chciałabym mieć takie u siebie w domu ale kiedy się głębiej nad tym zastanowiłam i obejrzałam zdjęcia w katalogu, to zmieniłam zdanie. Nie wiedziałam, że mogą one wyprodukować tak niekonwencjonalny klimat w pomieszczeniu i nadać mu nietuzinkowy charakter. Najbardziej spodobały mi się fototapety z jedna z największych gwiazd filmu i druga pokazująca Nowy Jork. Bardzo chciałabym posiadać jedną z nich, ale myślę, z po jakimś czasie znudziłaby mi się i nie wiedziałabym, czy jeszcze ją chcę. Lepsza alternatywą jest duży obraz, czy plakat. Za każdym razem można zdjąć i przerobić na nowy, a fototapety powinno się zrywać i na nowo malować. Co wcale nie jest takie łatwe. Trzeba później jeszcze wyrównywać ścianę, kłaść gładź i malować. Przeciwnie zostaną nierówności. Ostatecznie nie zdecydowałabym się na taką formę. Przede mną remont pokoju i muszę powiedzieć, że przez chwilę się nad tym zastanawiałam, Niemniej jednak rozsądek powiedział mi, ze najlepiej będzie po prostu odmalować pokój na nowy, inny kolor i wtedy też zyska nowy, świeży charakter. No, niemniej jednak w tym momencie pozostał jedyny i największy problem. Na jaki kolor się zdecydować. Należę do ludzi, które są bardzo niezdecydowane i niełatwo im podejmować jakiekolwiek decyzje. Dlatego poradziłam się mojej siostry. Sama wymyśliłam sobie, ze chciałaby aby jedna ze ścian była bardziej wyrazista, miała charakter. Pomyślałam, że dobrze będzie, kiedy zostanie pomalowana na czerwono. Resztę ścian pomaluję na bardziej stonowany i spokojny kolor. Najbardziej do czerwonego będzie pasował jakiś jasny, delikatny, piaskowy bądź beżowy kolor. Siostra podzieliła moje zdanie.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.