Pogoda za oknem, jaka jest, każdy widzi – upał, upał i raz jeszcze upał. Słońce grzeje, my się pocimy i… zastanawiamy się, jak przeżyć kolejny, niemalże czterdziestostopniowy dzień. Wszelkie środki masowego przekazu, takie jak radio, telewizja czy internet, podpowiadają nam, co i jak robić, aby się trochę ochłodzić. Jednak, czy ktoś z szanownych redaktorów, zastanowił się, choć przez chwile i podpowiedział, co w taki upał maja robić dzieci?
Na place zabaw je przecież nie puścimy, tym bardziej, kiedy nagrzane słońcem metalowe elementy zamiast zabawę przynoszą niebezpieczeństwo i zagrożenie dla delikatnych skórek naszych maluchów. Nad jezioro czy odkryty basen też ich w taki skwar nie zabierzemy. Co więc z nimi począć?
Dobrym rozwiązaniem okazują się być nasze domy i mieszkania. Przy odrobinie dobrej woli, sił i chęci możemy tutaj stworzyć dziecku chłodny azyl, w którym bawić będzie można się bez obaw. Kolejnym dobrym pomysłem są nasze ogrody i działki. Czyż nie ma w nich drzew, które dadzą naszemu dziecku przyjemny cień? Są, oczywiście, że tak. Co za problem więc wynieść zabawki lub basenik z wodą? Żaden…
Bez względu zaś na to, gdzie i jak nasze dziecko będzie spędzało czas, musimy pamiętać, aby pod ręką miało ono zawsze butelkę schłodzonej wody, najlepiej niegazowanej oraz jakiś soczysty owoc, który nie tylko zaspokoi głód czy ugasi pragnienie, ale i orzeźwienie przyniesie.
O autorze
Mam 26 lat, uczęszczam do wyższej szkoły dziennikarskiej w Lublinie. Interesuję się wszystkim po trochu :)UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.