Każdy właściciel przedsiębiorstwa, w dobie wielkiego kryzysu światowego szuka jak najtańszego konta dla firmy. Z tego powodu należy przejrzeć oferty różnych banków, żeby znaleźć konto najbardziej nam odpowiadające. Poniżej znajdziecie małe porównanie kont firmowych obecnie będących na rynku.
Aktualnie prym na rynku, w dziedzinie tanich kont firmowych, wiedzie mało znany Idea Bank. W banku tym nieduży właściciel firmy nic nie płaci za konta firmowe, przelewy oraz kartę debetową i w tej chwili jest to jedyna taka oferta na rynku.
Niedużo droższy jest Citibank Handlowy oferujący darmowe konto i przelewy przy minimalnym wpływie 1000zł miesięcznie. Nie małą opłatę przedsiębiorca jednak ponosi za kartę debetową, a mianowicie 6 zł. Zasługujący na uwagę jest także słabo znany FM Bank, który ma nieodpłatne konto dla przedsiębiorców z przelewami i kartą debetową za 0 zł. W przypadku tego banku właściciel firmy płaci jednak za wpłaty gotówki na konto firmowe – 0,1%, ale nie mniej, niż 3 zł.
Dość ciekawą propozycję dla przedsiębiorców jest również niby tanie konto firmowe w ING Banku Śląskim. Bank ten nie każe płacić prowadzącemu działalność za rachunek i kartę debetową. Nadto nie wymaga opłat za stale zlecenia do ZUS-u i US. Wymaga jednak 0,90 groszy za każdy przelew, który przyjdzie nam już zapłacić. Przy sporej ilości transakcji miesięcznie, kwota ta może wcale nie być tak mała, na jaką wygląda. Podobnie sytuacja jest w Inteligo, gdzie karta i prowadzenie rachunku są darmowe, ale opłata za każdy przelew wynosi aż 1 zł.
Jak widać trzeba przejrzeć aktualne rankingi kont firmowych, by wiedzieć jakie konto jest dla nas najkorzystniejsze. Trzeba również pamiętać, że wybór konta to indywidualna sprawa. Każdy dopasowuje konto według swoich potrzeb.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.