zima

Zimą dni stają się krótsze. Wówczas zaczynam odczuwać spadek dobrego humoru, a także miewamy problemy z koncentracją. Jak przetrwać ten okres jesienno-zimowy?

Dlaczego nasz organizm w taki sposób reaguje?

Okazuje się, że czas, kiedy na dworze jest zimno i szaro to czas wyciszenia naszego organizmu. Tak samo jak rośliny, które przechodzą okres wegetacji, tak i my – ludzie – zwalniamy tempo życia. Oczywiście nie robimy tego świadomie, ponieważ jest to jak najbardziej naturalnej zjawisko. Warto jednak ułatwić sobie przetrwanie tego okresu.

Hormony potrzebują dużo światła

Promienie słoneczne reguluje niemal wszystkie procesy zachodzące w organizmie człowieka. Światło pada na receptory, które znajdują się w oku, a następnie zostaje przekształcone w impulsy docierające do mózgu.

W ciągu całego roku dociera do nas zbyt mało światła dziennego. Pracujemy, uczymy się, oraz przebywamy w zamkniętych pomieszczeniach, natomiast zbyt mało czasu spędzamy na świeżym powietrzu. Najdotkliwiej jednak brak słońca odczuwamy szczególnie zimą. Gdy wychodzimy rano do pracy jest ciemno, i tak samo gdy wracamy z pracy. Sztuczne światło, które jest emitowane przez żarówki jest zbyt słabe, by mogło zrekompensować niedobór słońca. Niestety nasz organizm bardzo szybko reaguje na zbyt małą ilość światła. W jaki sposób? Przede wszystkim spada poziom hormonów takich jak: serotonina, dopamina oraz beta-morfina. Sytuacja taka sprawia, że nasz organizm wolniej reaguje na zewnętrzne bodźce, pogarsza się sprawność intelektualna, o wiele szybciej się męczymy.

Ponadto niedobór promieni ultrafioletowych powoduje, że w naszej skórze wytwarzana jest zbyt mała ilość witaminy D. Witamina ta przyczynia się nie tylko do łatwiejszego przyswajania wapnia, ale również do regulowania poziomu insuliny oraz obniżania poziomu złego cholesterolu.

Jak temu zaradzić? Niezbędna może okazać się terapia światłem, czyli fototerapia. Światło, które emitowane jest podczas zabiegów nie jest promieniowaniem ultrafioletowym, dlatego też nie szkodzi naszej skórze ani oczom. Żeby leczyć się światłem nie trzeba wychodzić do gabinetu kosmetycznego. Można kupić specjalne lampy, które emitują światło o natężeniu dziesięć tysięcy luksów. Warto jednak pamiętać, że fototerapia nie jest polecana w przypadku takich chorób jak: cukrzyca, nadczynność tarczycy, nawracającym zapaleniu spojówek oraz innych chorobach oczu.

Melatonina do snu ukołysze

Zimowy okres ma również wpływ na poziom hormonu snu, czyli melatoniny. Jego poziom wzrasta, gdy robi się ciemno. Z tego też powodu zimą zdecydowanie wcześniej chce nam się spać. W sytuacji gdy jest dużo światła, produkcja melatoniny spada, dzięki czemu odczuwamy przypływ energii. Wysoki poziom tego hormonu wpływa na wiele narządów naszego organizmu. Melatonina hamuje produkcję tyroksyny oraz trójjodotyroniny, a więc ogranicza pracę tarczycy. To z kolei rzutuje na to, że hormonów tarczycy jest mniej, metabolizm jest zwolniony i przebieramy na wadze.

Jak zaradzić spadkowi energii i dobrego humoru? Wystarczy, że będziemy słuchać muzyki, szczególnie rytmów latynoamerykańskich, które pobudzają do ruchu. Porcję energii zapewni również zielona herbata z dodatkiem guarany.

Pamiętaj o wodzie dla ciała

W okresie jesienno-zimowym nasze ciało traci wilgoć niemal dwa razy szybciej niż latem. Jest to rezultat wysuszającego działania wiatru, mrozu i… kaloryferów. Jaki jest tego efekt? Skóra staje się nie tylko przesuszona, ale również bardziej skłonna do podrażnień.

Warto więc, szczególnie w mroźne dni dostarczać naszemu organizmowi odpowiednią ilość wody – minimum dwa litry płynów dziennie. Najlepiej oczywiście, by była to woda średniozmineralizowana, która dodatkowo uzupełni ewentualne niedobory ważnych pierwiastków. Warto również wypijać zieloną, bądź owocową herbatę. Warto również nie zapominać o specjalnych kosmetykach, które uchronią naszą skórę przed utraca wilgoci i mrozem.

Gdy płucom brakuje tlenu…

Powietrze, które zanieczyszczone jest wszelkimi substancjami chemicznymi jest bardzo niekorzystne dla zdrowia naszych płuc. Zawartość takich toksycznych substancji wzrasta późną jesienią, zimą oraz wczesną wiosna, bowiem w tym okresie brakuje roślin, których liście są naturalnymi filtrami. Ponadto niskie temperatury powietrza wywołują skurcze naczyń krwionośnych, pogorszenie ukrwienia, co z kolei wiąże się z gorszym rozprowadzaniem tlenu po całym ustroju.

Jaka jest na to rada? Przede wszystkim należy pamiętać, że mimo zimy nasze pomieszczenia wymagają wietrzenia. Znakomite dotlenienie będzie możliwe w wysokich górach, gdzie powietrze jest krystalicznie czyste. Warto również wykonywać ćwiczenia aerobowe. Doskonałym sposobem na dotlenienie będzie jogging, jazda na rowerze stacjonarnym czy narty biegowe.

Jak widać istnieją sposoby, by przetrwać jesienno-zimowy czas, w którym czujemy się spowolnieni. Wystarczy tylko wykazać się pełną mobilizacją i pokonać oznaki zimowej aury.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.