Najlepszym trenerem jest każdy z nas – sam dla siebie. Owszem wymaga to wiedzy, lat ćwiczeń i doświadczeń, eksperymentowania z własnym ciałem, z systemami treningowymi z dietami i suplementami, ale jedynie na tej podstawie jesteśmy w stanie osiągnąć pewną wiedzę, dzięki której z czasem sami zyskamy pewność, że wiemy co jest dla nas najlepsze. Początki bywają trudne i to właśnie na początku konieczna jest czyjaś pomoc. Czyja? Oczywiście dobrego trenera. Tyle tylko, że pytanie o to jak rozpoznać dobrego trenera pozostaje jedną z podstawowych kwestii, bo nie wszyscy trenerzy są dobrzy, nawet ci, którzy legitymują się setkami certyfikatów i latami doświadczenia popełniają błędy, a ich błędy najczęściej będące skutkiem rutyny i zbyt powierzchownego podejścia do treningu sportowców – amatorów (jakimi my jesteśmy) przyczyniają się do tego, że albo nasze treningi przynoszą marne efekty, albo (w skrajnych przypadkach) skutkują wręcz kontuzjami). Trenerów trzeba więc jakoś zweryfikować. Łatwo powiedzieć, wykonać trudniej. Jak to zrobić?
Fachowiec kontra doświadczony sportowiec
Trenerów na siłowniach jest mnóstwo. Problem w tym, że bardzo nieliczne grono tych fachowców jest naprawdę dobrymi trenerami. Zresztą nie ma w tym niczego dziwnego, bo o dobrych fachowców w każdej dziedzinie jest dość trudno. Trener jest nam potrzebny dlatego, że na początku zdobywamy wiedzę. Nikt nie przychodzi na siłownię ze znajomością teorii, a nawet jeśli takową posiadamy musimy jeszcze wdrożyć ją w życie i przełożyć na praktykę. Teoria natomiast ma to do siebie, że nie zawsze można ją zastosować do każdego indywidualnego przypadku choćby z tego względu, że przez lata jesteśmy bardzo różnorodnie kształtowani (wpływa na nas całe nasze życie), dlatego też trening na siłowni często trzeba rozpocząć przede wszystkim od korygowania nabytych wad, dopiero w następnej kolejności można skupić się na rozwoju. Od samego początku natomiast trzeba umieć dobrać sobie dietę i opanować właściwą technikę ćwiczeń. Trener, który nas tego nie nauczy nie jest właściwie żadnym instruktorem, a pozostawieni sami sobie możemy popełniać błędy, które jedynie utrwalą nasze wady lub nauczą nas wykonywania nieodpowiednich ćwiczeń co oczywiście przełoży się na efekty – być może nawet zupełnie odmienne od zamierzonych.
Kompetencje instruktora na siłowni czyli jak rozpoznać dobrego trenera?
Wybierając się na siłownię niezależnie od tego jakie cele treningowe masz zamiar osiągnąć zwróć przede wszystkim uwagę na to jakiego rodzaju ćwiczenia ogólnorozwojowe proponuje ci instruktor. Jeśli już na samym początku każe ci skupić się na treningu na maszynach, a odradzi bądź nie zaleci ćwiczeń złożonych z wolnymi ciężarami i na dodatek zbagatelizuje zupełnie trening nóg zrezygnuj z rad takiego fachowca. W ten sposób niczego nie osiągniesz, a jedynie doprowadzisz do pogłębienia się niektórych wad. Tak naprawdę dobry fachowiec zaczyna pracę z podopiecznym od przeprowadzenia analizy gospodarki hormonalnej (doświadczony trener jest w stanie zrobić to na podstawie oceny wyglądu sylwetki) oraz od wykrycia wad postawy i zalecenia rehabilitacji mającej na celu wyeliminowanie tych wad. Jeśli którykolwiek z instruktorów jakiego spotkałeś / spotkałaś w swojej siłownianej karierze właśnie od tego zaczynał możesz z powodzeniem wrócić pod opiekę takiej osoby, bo to oznacza iż traktuje ona bardzo serio ciebie i to co robi. Jeśli trafisz na kogoś takiego trzymaj się go i postaraj się maksymalnie wykorzystać jego wiedzę. Możesz mieć pewność, że pod kierunkiem tej osoby osiągniesz swoje cele a jeśli niczego przy okazji nie zaniedbasz osiągniesz je w maksymalnie krótkim czasie.
Wystrzegaj się instruktorów, którzy na rozgrzewkę proponują ci krążenia ramion. Taka rozgrzewka i dalsze zalecane przez tego typu osoby ćwiczenia są najprostszą drogą do kontuzji. Podobnie potraktuj fachowca, który zaleci ci robienie ćwiczeń aerobicznych Weidera (chodzi konkretnie o brzuszki i ćwiczenia na brzuch spod znaku Weidera) brzucha osobno się nie ćwiczy. Jest on kształtowany w czasie ćwiczenia masy. Na początku ( i w ogóle w całej karierze kulturysty) najważniejsze są ćwiczenia złożone. To one rzeźbią brzuch najlepiej i najzdrowiej na świecie. Zapomnij o brzuszkach.
Unikaj trenera, który zaaplikuje ci wielogodzinne treningi i unikaj osoby, która zechce przestawić cię na dietę węglowodanową. Tymi sposobami dorobisz się jedynie brzucha, a przecież nie po to idziesz na siłownię. Dieta kulturysty jest dietą wysokobiałkową, a ćwiczenia nie polegają na wielogodzinnej mordędze. Wszystko trzeba stosować z umiarem, a wysiłek nie powinien prowadzić do nadmiernego obciążenia organizmu. Pamiętaj, że trener jest w pewnym sensie odpowiedzialny za twoje zdrowie. Nie powierzaj zdrowia komuś kto robi dobrą minę do kiepskiej jakościowo gry.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.
Fajny teskt i ciekawa opinia:)