Ktoś pozytywnie odpowiedział na Twoje dokumenty aplikacyjne? Na pewno czujesz się dumny, ale lepiej nie spoczywać jeszcze na laurach. Czeka Cię bowiem trudna rozmowa kwalifikacyjna, do której lepiej solidnie się przygotować, także psychicznie.
Na pewno nie należy wpadać w panikę – jeśli to zrobimy, to napięcie będzie tylko rosło, a podczas samej rozmowy będziemy bardziej przypominać kłębek nerwów, niż pracownika, którego warto zatrudnić. Dlatego gdy już pierwsze emocje opadną i jasno zdamy sobie sprawę z tego, że o wymarzone stanowisko musimy jeszcze zawalczyć, to czas rozpocząć pełną mobilizację.
Czasem warto spojrzeć na wszystko oczami osób znajdujących się w komisji rekrutacyjnej. Ludzie, którym stawimy czoło (najczęściej jest to specjalista do spraw human resources, socjolog/psycholog oraz osoba pracującą w danej firmie), nie zasiadają w komisji wyłącznie po to, by nas stresować czy poniżać.
Chcą przede wszystkim znaleźć optymalnego na dane stanowisko kandydata i mają zwykle niewiele czasu na to, by ocenić nasze kompetencje. Poszukiwania często są żmudne, a przed komisją staje wiele osób, dlatego też nie łudźmy się, że akurat my zostaniemy potraktowani wyjątkowo.
Bądźmy zdeterminowani, ale nie gotowi na wszystko – myślenie w stylu „lepsza oferta mi się nie trafi”, „taka szansa zdarza się raz na milion” czy „po prostu muszę dostać tę pracę” wcale nie pomaga, lecz tylko nas paraliżuje. Pomyślmy za to o sobie pozytywnie, starając się dostrzec jak najwięcej naszych zalet.
I chociaż rynek pracy nas nie rozpieszcza, a bezrobocie ciągle rośnie, to nawet w tak ciężkich czasach powinniśmy sobie w razie porażki powtarzać, że „jeśli nie ta posada, to inna”, „widocznie tak miało być”, „uda mi się następnym razem”, „może trafi mi się coś lepszego” i wreszcie „jestem wartościowym człowiekiem, który zasługuje na dobrą pracę”.
Pamiętajmy: rozmowa kwalifikacyjna to nie miejsce na improwizacje oraz myślenie typu „jakoś to będzie”. Często zaangażowani w wybór odpowiedniego stroju, „wykucia” CV na blachę czy ćwiczenia przed lustrem odpowiedniej postawy zapominamy o tym, by do rozmowy przygotować się także mentalnie (np. posługując się wizualizacją całej sytuacji).
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.