W czasach gdzie mamy duży wybór różnych materiałów z najdalszych zakątków świata, stwarza się pytanie – co wybrać?
W okresie komuny mieliśmy nieduży wybór jeśli chodzi o podłogi do naszego mieszkania – były albo popularne płytki PCV przeważnie koloru zielonego lub szarego bądź kilka odmian parkietu. Była do wyboru tak zwana jodełka z drewna jesionowego bądź w tych „lepszych” dzielnicach był parkiet z dębu. Na tym wybór nasz praktycznie się kończył.
Dziś kiedy płacimy horrendalne kwoty za 1m2 mieszkania chcemy je wykończyć w wysokim standardzie. I pierwszym pytaniem jest, jakie kupić podłogi do naszego mieszkania?
Najtańszym lecz co za tym idzie najmniej trwałym rozwiązaniem jest zwykły panel imitujący drewno. Jest ich duży wybór kolorystyczny i cenowy. Te najtańsze można już nabyć za 25 zł. Te trwalsze panele, które w swoim składzie mają nawet trochę drewna to panele tak zwane trójwarstwowe klejone. Taki panel jest już trwalszy jednak jego cena zaczyna się już od 50 zł.
Jednak najtrwalszymi podłogami, oczywiście z tych drewnianych są parkiety egzotyczne i trochę mniej odporne na ścieranie deski dębowe. Z parkietów egzotycznych najtrwalszym i niestety najdroższym jest teak lub cumuru. Parkiet teakowy występuje najczęściej w postaci małych paneli, które są każde oddzielnie układane. Cena robocizny także jest znacznie wyższa od zwykłego parkietu ze względu na pracochłonność i trudność w cyklinowaniu takiego materiału. Jednak po prawidłowym ułożeniu i wycyklinowaniu podłogi jej właściciele będą się cieszyć długie lata.
Bardzo ważnym elementem wpływającym na prawidłowość podłogi jest jej wilgotność. Należy sprzedawcę poprosić o jej pomiar i najlepiej przy tym pomiarze być osobiście. Ważne jest także aby sprawdzić wilgotność wylewki betonowej w mieszkaniu.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.