Każdy z nas myśli, że studia są po to, by je skończyć, dostać papierek z magistrem czy tam licencjatem i następnie od razu prace w swoim wymarzonym kierunku. Dobrze myślę? Serio też tak myślisz, że studia dadzą ci od razu prace? Z takim tokiem myślenia możesz wykonywać co najwyżej coś takiego jak impregnacja obuwia.
Podobno, bo ja się nie znam, ale słyszałem, że podobno kierunki interdyscyplinarne takie jak zarządzanie, PR, stosunki międzynarodowe, kierunki humanistyczne – filologia i inne tego typu są do bani. Przychodzi jeden, drugi i trzeci wykładowca, zaczyna ci ściemniać o jakiś mało potrzebnych rzeczach, które i tak się nikomu nie przydadzą w życiu. A ten biedny student zarządzania, filologi i stosunków musi tłuc w siebie tą wiedzę z poczuciem traconego czasu na uczelni i perspektywą pracy w fast foodach. No ale papierek się liczy co nie?
W Polsce jedynym słusznym kierunkiem jaki można wybrać to oczywiście politechnika, już obojętnie jaka ale ważne, że politechnika i inżynier. Reszta to mało znaczący, bez perspektyw ludzie, który poszli na studia bo mieli słabe wyniki z matury, z patologicznych rodzin i najgorszych środowisk.
Idąc tokiem myślenia wyrzućmy z Polski wszystkich wszystkich humanistów i zastawmy samych techników.
Nasi staruszkowie dali nam wolną rękę. Pora się przekonać, że oni wierzą, że każdy student po socjologii może być spełniony w swoim kierunku, który studiował i zarabiał dobre pieniądze.
Jakaś rada. Kręć na studiach biznes, zdobywaj przeróżne znajomości, udzielaj się w różnych konkursach, ewentach. Nawet jeśli studia interdyscyplinarne będą na samych trójach, ten czas nie będzie stracony, ponieważ zaznajomiłeś się z tym kierunkiem, znalazłeś pasje i znajomości, które dadzą ci już jakiś start. Praca sama nie przyjdzie, wystarczy się o nią postarać.
Pora się z tym pogodzić, że studenci po kierunkach interdyscyplinarnych mogą startować w kilku dziedzinach, ponieważ mają doświadczenie w kilku dziedzinach. Student filologi kręci biznes z portalem internetowych, bo zna tajniki reklamy w internecie, socjolog doradza w największej korporacji, psycholog otwiera startup w internecie. Ta wolność jest pięknem.
Wystarczy chcieć i mieć odrobinę samozaparcia praca się znajdzie, lub sami sobie ją zorganizujecie. Powodzenia.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.