Odnoszę wrażenie, że akceptacja własnego ciała i naturalnych procesów starzenia, nie jest rzeczą normalną, czy też powszechną. Akceptacja starzenia się zaczyna być dla niektórych nowością, wręcz odkryciem! Zaczyna być nawet szpanem i trendy! Okazuje się, że warto nawet się tym chwalić! Przykłady gwiazd, które demonstracyjnie prezentują zdystansowane podejście do siebie i akceptację własnego ciała w ostatnich miesiącach można mnożyć bez liku. Choćby Courtney Cox w najnowszym serialu Dirt, gdzie kamera nieustannie stara się uchwycić wszelkie mankamenty ciała aktorki. Kolejnym przykładem jest sesja zdjęciowa celebrytek we francuskim Elle, w której wzięły udział m.in. Eva Herzigova i Monica Bellucci, obie panie pozowały bez makijażu, a zdjęcia nie były retuszowane. Francuskie wydanie magazynu wywołało falę i sesje tego typu zaczęły okrążać glob. Już we wrześniowym numerze Harper’s Bazaar mogliśmy obejrzeć m.in. Cindy Crawford i Claudię Schiffer w pełni naturalne. Nasz rodzimy Twoim Stylu, także nie pozwolił nam długo czekać i zaprosił do współpracy Danutę Stenkę, Magdalenę Cielecką, Annę Marię Jopek, Bognę Sworowską i Kingę Rusin, mało tego, że sesja była bez makijażu to jeszcze światło obchodziło się wyjątkowo mało łagodnie z naszymi gwiazdami.
Czemu tak się dzieje? Czemu gwiazdy muszą wspominać o tym, że nie boją się starości? Czemu nie jest to przyjmowane jako pewnik? Czemu tak proste i oczywiste tematy wymagają debaty publicznej i nadmuchania tematu do granic możliwości?
Bo przez lata starzenie się osób z tzw. show-biznesu oznaczało w większości przypadków medialną śmierć, wydawało się, że nikt nie będzie chciał oglądać pomarszczonych prezenterek/ów, aktorów/ek itd., a sam proces starzenie był odbierany nieomal jako klęska.
Po erze, gdzie gwiazdy nagminnie wstrzykiwały sobie botoks, podnosiły piersi, wygładzały łokcie i kolana. Po erze gdzie gwiazdy udawały, iż w wieku 50 lat wyglądają jak nastolatki, tylko dlatego że jakimś cudem przejęły kontrolę nad czasem (potajemne odchudzanie?).. nastała era buntowania się i walki o medialne istnienie mimo starzejącego się wyglądu.
Cieszę się, że gwiazdy promują nowy styl, gdyż nie od dziś wiadomo, że lubimy zapożyczać styl gwiazd. Cieszę się, że dojrzeliśmy jako społeczeństwo do otwartej debaty na temat starości i związanych z tym konsekwencjami. Cieszę się, że modne jest dbanie o zdrowie, profilaktyka i wewnętrzne zbalansowanie. Cieszę się, że moda skłania się ku promocji piękna wynikającego ze zdrowego ciała.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.