Chyba każdy z nas pamięta jak jeszcze kilka lat temu procesory były taktowane na poziomie kilkuset megahertzów. W tamtych latach co kilka miesięcy producenci tacy jak AMD, czy Intel starali się wypuszczać procesory, które miały kilkaset megahertzów więcej.

Z czasem tempo postępu technologicznego wymusiło zatrzymanie się na pewnym poziomie taktowania ze względu na zbyt szybkie przegrzewanie się procesorów i konieczność stałego i intensywnego schładzania. Producenci procesorów musieli zmienić strategię i zaczęli tworzyć procesory wielordzeniowe.

Dzięki takiemu rozwiązaniu w tym samym czasie mogły zostać wykonane równolegle dwa zadania. Z czasem producenci zaczęli zwielokrotniać możliwości budując procesory nie tylko duo, ale również quad oferujące wykonywanie czterech operacji jednocześnie.

Równolegle producenci starają się zmniejszać rozmiary procesorów oraz odległości między tranzystorami. Dzięki temu procesory mogą zużywać mniej prądu i działać znacznie szybciej bez dodawania kolejnych rdzeni i przyspieszania taktowania procesora.

Wszechobecność procesorów w praktycznie każdym urządzeniu sprawia, że możemy się spodziewać dalszego rozwoju tych urządzeń oraz zapowiedzi kolejnych nowości polepszających pracę na komputerze w stosunku do swoich poprzedników.

Producenci będą mieli niedługo trudny orzech do zgryzienia, ponieważ nie pojawiła się na  horyzoncie technologia, która pozwoli na znaczne poprawienie wydajności procesorów. Miniaturyzacja poszczególnych elementów procesorów osiągnęła już fizyczne granice możliwości i pozostaje  duplikowanie poszczególnych elementów, a co za tym idzie zwiększanie wielkości procesorów.

Być może wkrótce pojawi się technologia, która całkowicie zastąpi obecne rozwiązania i możliwe stanie się wykorzystanie kompletnie innych materiałów do wytwarzania procesorów.