Na początku dwudziestego pierwszego wieku trudno jest znaleźć osobę, która nie miałaby do czynienia z przejściowymi choćby problemami ze snem. Żyjemy coraz bardziej intensywnie, nieustannie jesteśmy narażeni na działanie stresu, a do tego na zdrowy i spokojny sen mamy coraz mniej czasu. Problem bezsenności dotyka zarówno mężczyzn, jak i kobiety, znaczenia nie ma przy tym nie tylko płeć, ale również wiek osoby zmagającej się z bezsennością. Jeżeli pojawia się ona sporadycznie, nie mamy większych powodów do niepokoju, jeżeli jednak towarzyszy nam dłużej niż przez kilka tygodni, ignorowanie jej może mieć wyjątkowo negatywne skutki. Istnieje wiele przyczyn problemów ze snów, niewiele osób zdaje sobie przy tym sprawę z tego, że palenie papierosów a bezsenność to relacja, z którą mamy do czynienia wyjątkowo często.
Dlaczego palacze mają problemy ze snem?
Osoby, które nie chcą bądź nie mogą uporać się ze swoim nałogiem nie mogą zaprzeczyć temu, że mają świadomość zagrożeń z nim związanych. Świadomość ta połączona jest na ogół z przekonaniem, że cechą charakterystyczną wspomnianych zagrożeń jest to, że zdarzają się one innym, a nie nam. Co charakterystyczne, palacze dość często wierzą i w to, że pewna grupa zagrożeń jest wyolbrzymiana przez lekarzy, którzy decydują się na taki krok właśnie po to, aby zniechęcić ich do palenia. Informacje o tym, że bezsenność może być wynikiem uzależnienia od dymu tytoniowego również są przyjmowane z niedowierzaniem. Palacze nie zaprzeczają, że śpią bez porównania gorzej niż ich niepalący partnerzy, przyczyny takiego stanu rzeczy upatrują jednak w stresie charakterystycznym dla ich życia i napięciu, jakiemu są poddawani dzień po dniu. Tymczasem wpływ papierosów na problemy z zapadaniem w sen i jego utrzymaniem zostały nie tylko udowodnione przez kolejne grupy naukowców, ale i doczekały się fachowego wyjaśnienia. Nikotyna to substancja pobudzająca o działaniu zbliżonym do tego, jakie charakteryzuje kofeinę, przeświadczenie o tym, że może nas uspakajać i wyciszać oparte jest więc na z gruntu błędnych przesłankach. Skoro poranny papieros pozwala energicznie rozpocząć nowy dzień, ułatwia koncentrację na codziennych obowiązkach i sprawia, że można oprzeć się pokusie powrotu do ciepłego łóżka, dlaczego ten palony przed snem miałby wpływać na nas w inny sposób? Złudna jest również wiara w terapeutyczną moc nikotyny. Być może początkowo zapalenie papierosa przed snem pozwala się nam wyciszyć i zrelaksować, taki stan z reguły nie trwa jednak zbyt długo. W pewnym momencie organizm przyzwyczaja się do podawanej mu dawki nikotyny, jeżeli więc chcemy spać spokojnie, musimy przyjmować jej coraz więcej. W rezultacie palacz w coraz większym stopniu obciąża swój organizm, a problemy z zasypianiem i utrzymaniem ciągłości snu pogłębiają się zamiast ustępować. Mówiąc o przyczynach bezsenności u palaczy nie można zapominać i o tym, że nikotyna należy do substancji, które bardzo długo nie chcą opuszczać naszego organizmu. Szacuje się, że nikotyna utrzymuje się w nim od dwunastu do czternastu godzin, nawet paląc jedynie w ciągu dnia ryzykujemy więc, że będziemy mieli coraz większe problemy ze snem. Utrzymywanie się wysokiego stężenia nikotyny w organizmie sprawia, że jest on nadal tak samo pobudzony, jak ma to miejsce za dnia. Naszym organom wewnętrznym i mózgowi niezwykle trudno jest się wyciszyć, w rezultacie więc faza głębokiego snu, która jest najbardziej pożądana z punktu widzenia naszego zdrowia i dobrego samopoczucia ulega skróceniu. Palacz może spać dłużej niż osoba wolna od nałogu, a jednak to właśnie on silniej odczuje zmęczenie, a budząc się będzie miał wrażenie, że snu jest mu za mało.
Inne przyczyny bezsenności u palaczy
Szacuje się, że co czwarta osoba cierpiąca na bezsenność nałogowo pali i nie jest w stanie skutecznie walczyć z uzależnieniem, problemy z utrzymaniem snu nie zawsze są jednak bezpośrednio spowodowane przez dym nikotynowy. Bardzo często okazuje się, że spokojny sen jest niemożliwy ze względu na liczne choroby, z jakimi zmagają się palacze, lekarze nie mają zaś wątpliwości, że zdecydowana większość z nich nie rozwijałaby się równie dynamicznie i miałaby zdecydowanie łagodniejszy przebieg, gdyby organizm palacza nie był „zasilany” ogromnymi dawkami nikotyny. Astma i inne choroby płuc i oskrzeli to tylko niektóre schorzenia mające wpływ na niespokojny sen palacza, warto mieć przy tym świadomość, że ich leczenie (a tym samym eliminowanie problemu bezsenności) jest w istotny sposób utrudnione, jeżeli osoba zmagająca się z uzależnieniem sama sobie nie pomoże i nie zdecyduje się na jego odrzucenie.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.