Płyta warstwowa jest materiałem którego popularność i dostępność ogromnie wzrosła w ostatnim czasie. W ciągu kilku lat ilość linii produkcyjnych do wytwarzania płyt warstwowych z poliuretanem w technologii ciągłej produkcji zwiększyła się kilkakrotnie. Żadnego z inwestorów nie odstraszył fakt, że każda z tych linii kosztowała miliony euro. Polski rynek budowlany z roku na rok wchłania coraz większą ilość płyt warstwowych. Z powodzeniem Sandwich Panele zastępują nie tylko stare, tradycyjne technologie oparte na betonie i cegłach, ale także te z lat 90 – systemy „kanapkowe” które przebojem wdarły się na polskie rynki. Mam na myśli systemy w których podstawą były blachy trapezowe i umieszczana pomiędzy nimi izolacja w postaci głównie wełny mineralnej. Sama płyta warstwowa także zmieniła się w ostatnim czasie. Płyty obornickie z rdzeniem styropianowym powoli zastępowane są przez płyty warstwowe z poliuretanem. Spowodowała to właśnie większa dostępność tego materiału – zwiększenie linii produkcyjnych i idąca za tym konkurencja. Producenci zostali zmuszeni do redukcji kosztów i walki o klienta. Ocenia się, że możliwości produkcyjne wszystkich uruchomionych do tej pory linii i kolejnych których start przewidziany jest na 2010 rok dwukrotnie przekraczają możliwości wchłonięcia polskiego rynku. Oczywiście – nikt nie zakładał, że maszyny pracować będą na 100% możliwości czyli na trzy zmiany w każdy dzień tygodnia. Jednak ta sytuacja zmusza firmy produkujące płyty warstwowe do poszukiwania nowych rynków zbytu – gdzie oczywistym kierunkiem wydaje się być wschód.
O autorze
3x latek. Parę zrealizowanych projektów, jeszcze więcej planów i marzeń na przyszłość. Wiele sukcesów, parę porażek- jak to w życiu.UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.