Cypr jest pięknym krajem, chętnie odwiedzanym przez turystów, zwłaszcza brytyjskich, którzy do 1960 roku sprawowali tu faktyczną władzę. Wyspa, podzielona od czasu inwazji Tureckiej 35 lat temu, do dnia dzisiejszego pozostaje rozdarta pomiędzy te dwa kraje. Środek Cypru znajduje się w „zielonej” strefie zdemilitaryzowanej, patrolowanej przez cały czas przez jednostki pokojowe UE. Zachód i wschód wyspy pozostaje podzielony, z Nikozją, pośrodku której znajduje się granica. Nikozja stolica Cypru, pozostaje ostanim podzielonym miastem Europy i nic nie wskazuje na to, że obecna sytuacja ulegnie szybkiej zmianie.
Południowa Republika Cypru należy do tej bogatszej i lepiej prosperującej części wyspy, podczas gdy cześć Turecka topi się w biedzie i ubóstwie oraz stanowi przyczułek dla międzynarodowej przestępczości – nielegalnego hazardu, handlu narkotykami i prostytucji.
Inwazja przeprowadzona w 1974 roku została zapoczątkowana przez ludność z południowej części Cypru oraz ich pragnienie połączenia się z Grecją, z którą dzieli ich wspólna kultura oraz język. Zdarzenie to zostało odebrane jako zagrożenie dla mniejszości Tureckiej żyjącej na wyspie, co w rezultacie doprowadziło do bezprecedensowej interwencji zbrojnej ze strony Tureckiej oraz podziału wyspy, który trwa do dziś. Agresja Turcji została surowo potępiona na arenie międzynarodowej, a część ziemi przez nich wydarta, Turecka Republika Południowego Cypru, nie została zaakceptowana jako kraj. W obecnych czasach, 36 lat po inwazji, nadal można zauważyć skótki podziału wyspy, do których należy między innymi opustoszałe i niedostępne dla cywili miasto Varosha, którego rozwój zatrzymał się w latach 70 i pozostaje w tej samej fazie do dziś.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.