Wiele uciążliwych zabrudzeń wymaga zastosowania profesjonalnych środków. Trzeba przy tym uważać, aby nie zaszkodzić własnemu zdrowiu.
Dziś przy pracach wykończeniowych stosuje się rozmaite specyfiki, których pozostałości należy usuwać w rozważny sposób. Zacznijmy od klejów. Ich pozostałości zazwyczaj usuwa się mechanicznie z lekką pomocy zwykłej wody. Jeśli jednak klej napaćkany jest niemiłosiernie, rozwiązaniem będą zmywacze budowlane. Można próbować je zastępować octem lub roztworem kwasku cytrynowego – są to szczególnie dobre pomysły, gdy obawiamy się np. o uszkodzenia delikatnej skóry dłoni. Nie każdy wszak pamięta o zakładaniu rękawiczek. Jeśli plastikowe okna zabrudzone są klejem na szybach, nie powinno być większych problemów. Gdy gros nieczystości znajduje się na ramach, wówczas możemy uszkodzić okna z pcv. Wtedy lepiej unikać zmywaczy, które zawierają kwas organiczny, mogący nieco zdeformować strukturę obramowania.
Trochę inaczej wygląda problem z resztkami silikonu. Przede wszystkim należy pamiętać, aby wszelki nadmiar usuwać po całkowitym stwardnieniu. Nożyk powinien więc pójść w ruch nie wcześniej niż kilkanaście godzin po naniesieniu substancji. Tam gdzie jednak istnieje ryzyko zniszczenia powierzchni – np. drewniane drzwi czy żaluzje – lepiej poprosić o pomoc producenta silikonu. Renomowane firmy oferują specjalne preparaty, które umożliwiają usuwanie nadmiaru substancji, sygnowanych ich marką. Wszak ciepła woda nie zawsze poradzi sobie z trwałymi zabrudzeniami. Najważniejsze aby czytać informacje producenta, który zazwyczaj zamieszcza na opakowaniu wskazówki, dotyczące skutecznego i bezpiecznego usuwania pozostałości po użyciu konkretnych wyrobów podczas prac wykończeniowych.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.