Implanty to protezy – tak, to prawda, ale implanty są protezami korzeni, z czego nie do końca zdajemy sobie sprawę. Wszczepienie samego implantu nie wystarczy, bo w ten sposób otrzymamy jedynie nowy korzeń, a dla wygody i normalnego, codziennego funkcjonowania niezbędny jest nam cały ząb. Wszczepienie implantu nie załatwia więc sprawy. Nie mniej istotna jest więc protetyka na implantach, czyli odpowiedni dobór uzupełnień protetycznych takich jak korony, mosty czy nawet protezy ruchome.
Protetyka na implantach to dosyć rozbudowany dział stomatologii, tym ważniejszy, że protezy mocowane na tytanowych wszczepach muszą być idealnie dopracowane i dobrane tak, by nie naruszały wszczepów zintegrowanych z kością, ułatwiały nam życie tj. gwarantowały pełną funkcjonalność naszego nowego uzębienia, utrzymywały się jak najdłużej, a poza tym? Poza tym protezy te powinny też gwarantować odpowiednią estetykę uśmiechu.
Jedynie tak dobrane rozwiązania możemy określić jako w pełni satysfakcjonujące protezowanie.
Protetyka na implantach – precyzja przede wszystkim
Protetyka na implantach wymaga ścisłej współpracy lekarza dentysty wykonującego implantację z technikiem protetycznym. Dobór odpowiednich rozwiązań jest niezwykle istotny nie tylko z uwagi na komfort pacjenta czy funkcjonalność implantów. Jak się okazuje nieodpowiednio wykonane protezy są w stanie zniweczyć całą pracę włożoną w implantację, a nawet zaprzepaścić efekty procesu osteointegracji (obrastania implantu tkanką kostną).
Rodzaje protez i metody protezowania
Jak już powiedzieliśmy protetyka na implantach nie ogranicza się do wyboru jednej protezy (korony) i dopasowaniu jej do jednego wszczepionego implantu. Dzisiejsza stomatologia oferuje nam znacznie więcej możliwości – to dobrze, bo dzięki temu i implanty zyskują na popularności i protetyka na implantach staje się znacznie tańsza w przypadku rozwiązań hurtowych tj. jednorazowej odbudowy kilku, a nawet kilkunastu zębów.
Jeden implant – jeden ząb
W przypadku pojedynczych braków wystarcza wszczepienie jednego implantu, na którym po zakończeniu procesu osteointegracji mocowany jest tzw. łącznik protetyczny, a na nim korona czyli nowy sztuczny ząb.
Kilka implantów – kilka zębów
W zasadzie nawet przy zastosowaniu kilku implantów można już odbudowywać całe uzębienie. Implanty wszczepia się wtedy punktowo (dwa, trzy, cztery) i na zintegrowanych z kością implantach stomatolog mocuje mosty protetyczne. Dopuszczalne jest łączenie implantów z zębami pacjenta – oczywiście łączenie przy pomocy odpowiednich nadbudów protetycznych.
Leczenie bezzębia
Zęby można odbudować od podstaw przy pomocy uzupełnień ruchomych tj. protez ruchomych blokowanych przez implanty bądź przy pomocy mostów cementowanych albo przykręcanych do wszczepionych wcześniej implantów. W ten sposób już przy pomocy sześciu implantów (dwóch w żuchwie i czterech w górnej szczęce) pacjent zyskuje trwałe i stabilne sztuczne uzębienie, które jest wyjątkowo wygodne i nie grozi takimi niespodziankami jak typowa ruchoma sztuczna szczęka.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.
Nie zapominajmy, że implanty to ingerencja obcego ciała w nasz organizm. Na pewno gabinet wykonujący te zabiegi musi mieć dobrych lekarzy, przestrzegających higieny zawodowej. Myślę, że w stosunku do naszych zarobków ( może z wyjątkiem Warszawy i głębokiego śląska ) są one cały czas za drogie, a raczej ZUS nie zwraca kosztów takiego leczenia, traktując to jak zbytek zdrowotny.