Polski rynek e-commerce już od kilku lat jest w okresie wyjątkowego rozkwitu. Wydaje się, że niemal codziennie powstaje nowy sklep. Konkurencja jest tak zaciekła, że niektóre rywalizujące sklepy są w stanie przecenić całą lub większą część swojej oferty, aby tylko zainteresować klienta. Jak w powiedzeniu: „Nasz klient, nasz Pan”. Bardzo popularne są nadal akcje promocyjne w hipermarketach czy sklepach ze sprzętem rtv/agd, to one pokazują jak opłacalne są promocje i wyprzedaże. Aktualnie prawie każdy sklep w sieci ma swoje oferty promocyjne, dzięki którym przyciąga uwagę kupujących.
I tu rodzi się pytanie, które zadałem w temacie. Czy przecenione towary naprawdę są przecenione? Trudno jednoznacznie udzielić odpowiedzi, każdy sklep rządzi się swoimi prawami, ale chyba wszystkie są świadome tego, że klient poszukuje najniższych cen oraz jakości. Czasami przeglądając produkty w sieci można odnieść wrażenie manipulacji cenami, ale w czasach tak rozwiniętego zaplecza e-commerce dociekliwy klient szybko zorientuje się czy dana promocja naprawdę jest atrakcyjna. Przy okazji tego całego „zamieszania” powstało wiele stron wspomagających kupującego. Wyjątkowo popularne porównywarki cenowe, katalogi sklepów, oraz doskonałe strony opiniujące i oceniające sklepy przychodzą chętnie z pomocą. Na uwagę również zasługuje tutaj niedawno powstała wyszukiwarka przecen, która prezentuje promocje i wyprzedaże w sklepach internetowych. Sam pomysł nie jest nowy, ale dzięki doskonałym rozwiązaniom dla kupujących jak i sprzedających zyskuje coraz większą popularność.
To że prawdziwe zakupy przenoszą się do Internetu nikogo już nie dziwi. Jak na razie nie zapowiada się na to aby było inaczej. Wygoda i ogólny trend wyznacza kurs dzisiejszego handlu, a serwisy tworzące jego zaplecze w nieoceniony sposób pomagają przedrzeć się przez tą nowoczesną aleję handlową.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.
Wszystkie akcje promocyjne nie budzą u mnie żadnych emocji. Przykład z maja i pewnego sklepu dla niezbyt rozgarniętych:
W kwietniu monitor kosztował 899zł, przy czym w innych sklepach jego cena wahała się w granicach 749-849zł. „Niepowtarzalna” promocja obniżyła jego cenę do 647zł. Ludzie wynosili garściami. Tydzień później o mało nie wjechałem na chodnik z wrażenia, gdy zobaczyłem banner z tym samym monitorem za…. 499zł.
Porównywarka spełni swoje zadanie, jeśli będzie aktualna i dobrze wypromowana.