Stary ręcznie zdobiony kredens po babci, dębowa szafa pamiętająca wojnę, biurko, przy którym ciocia odrabiała lekcje… Niemal każdy z nas posiada jakiś mebel odziedziczony po bliższej lub dalszej rodzinie.

W wielu domach takie meble mają status cennych pamiątek i traktowane są z pietyzmem. Stanowią widoczny dowód ciągłości trwania rodziny. Wykonane ręcznie, z litego drewna, nieraz misternie zdobione, są świadectwem solidności i umiejętności dawnych rzemieślników. Odpowiednio pielęgnowane mogą służyć wielu pokoleniom. Nawet bardzo uszkodzone mogą uzyskać z powrotem dawny blask. Potrzebna jest tylko renowacja. Wiele ze sposobów renowacji mebli można zastosować samodzielnie. renowacja mebli ostrowiec

Na widok odziedziczonego po dziadkach stołu opadają ci ręce. Porysowany, poplamiony smarem blat, liczne ubytki lakieru, chwiejące się nogi, ślady po insektach…W pierwszym momencie myślisz: trudno, trzeba go wyrzucić. Nie tylko, że uszkodzony, to jeszcze wielki i masywny. Gdzie ja go wstawię? Ale zaraz potem przypominasz sobie: jako dziecko zjadłem przy tym stole tyle pysznych obiadów, które zrobiła mi mama… Zmysł praktyczny walczy ze wspomnieniami.

Mamy nadzieję, że sentyment wygra, bo nawet poważnie uszkodzone meble można nie tylko zreperować, ale i przywrócić do stanu dawnej świetności. Najwygodniej jest zdać się na fachowców od renowacji, którzy reklamują się także w Internecie. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę internetową hasło typu „usługi stolarskie Ostrowiec” i znajdziemy masę ofert.  Można też pokusić się o własnoręczną naprawę – szczególnie, jeśli mebel nie jest poważnie zniszczony i potrzebuje tylko odświeżenia lub oczyszczenia politury. Będzie to wymagało trochę cierpliwości i czasu, ale pozwoli zrobić to tanie. Zwłaszcza, gdy od najbliższej pracowni renowacji dzieli cię spora odległość.

Większość starych mebli ma brudne lub zniszczone powierzchnie, które wymagają odświeżenia lub usunięcia zniszczonych powłok. Zanim weźmiesz się do pracy, powinieneś zobaczyć, z jakiego rodzaju powłoką masz do czynienia: farbą, lakierem czy politurą . O ile rozpoznanie farby nie powinno nastręczać trudności, to z lakierem i politurą sprawa nie jest już taka prosta. Aby je od siebie odróżnić, trzeba przeprowadzić test. Potrzebny będzie kawałek waty i czysty alkohol. W mało widocznym miejscu mebla pocierasz jego powierzchnię wacikiem zwilżonym spirytusem. Jeżeli po kilku minutach pocierania wata pozostanie czysta – to sygnał, że masz do czynienia z lakierem. Jeśli stanie się szara, brudna – to również masz do czynienia z lakierem, tyle że brudnym. Jeżeli wata zacznie się lepić i przyjmie kolor mebla – to politura.

Lakier to przezroczysty, ciekły produkt zawierający zwykle syntetyczną żywicę i rozpuszczalnik organiczny. Po pokryciu mebla lakierem i wyschnięciu rozpuszczalnika powstaje przezroczysta powłoka dekoracyjna i ochronna. Politura zaś to przezroczysty roztwór szelaku (czyli naturalnej żywicy, uzyskiwanej z wydzieliny owadów żyjących w Azji i Ameryce) w niemal czystym spirytusie. Do uzyskania pięknej powłoki konieczne jest naniesienie aż kilkudziesięciu warstewek politury.

Jeśli powłoka pokrywająca powierzchnię mebla jest bardzo zniszczona i odświeżenie jej nie daje dobrych efektów, należy ją dokładnie usunąć i zastąpić nową. Sposób i skuteczność usunięcia zniszczonej powłoki zależy od tego, czym pokryty jest mebel (farbą, lakierem czy politurą) oraz czy jest to drewno lite czy fornirowane. Przy okazji warto wyjaśnić, czym jest fornir. Otóż fornir (inaczej okleina) to cieniutki arkusz drogiego, importowanego drewna (np. hebanu, mahoniu) przyklejany na drewno tańsze i lokalnie występujące (np. sosna). Metodę tę zaczęto stosować w Europie już w XVII wieku. Fornir źle znosi wysokie temperatury i dużą wilgotność powietrza.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.