Bardzo lubiłam kiedyś jeździć do naszej ciotki na wakacje, jest bardzo młoda i w każdym momencie miałyśmy mnóstwo wspólnych tematów. Przebywając u niej miałam też okazje poznać jej znajomych, którzy byli ode mnie tylko kilka lat starsi. Bardzo dobrze się z nimi dogadywałam, zwłaszcza z chłopakami, są o wiele mniej konfliktowi, niż dziewczyny. Tamtejsze dziewczyny raczej mnie nie lubiły, nie wiem dlaczego. A z chłopakami udało mi się zaprzyjaźnić i niektóre z tych przyjaźni przetrwały do na dzień obecny. Przykładowo Piotrek, którego ojciec ma pralnię w mieście. Przyjeżdżał do Eweliny prać jej dywany specjalnym odkurzaczem, który je z dużą dokładnością czyścił. Tylko w pralniach maja takie odkurzacze. On za drobna opłatą prał jej wszystkie dywany, jakie jedynie miała w domu. I tak w tym momencie zaczęła się nasza znajomość. Piotrek przyjechała pewnego razu uprać dywany, a ja akurat byłam u ciotki. Potem spotkaliśmy się wiele razy, chodziliśmy na wspólne imprezy, ogniska. I co najlepsze ta przyjaźń przetrwała do współcześnie. W każdym momencie, kiedy jestem w tamtych okolicach, to się spotykamy na piwo, czy po prostu na mieście. Bardzo polubiłam Piotrka, jest dla mnie jak starszy brat, którego nigdy nie miałam.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.