Popularna pani sprzątająca coraz częściej zmienia się w firmę świadczącą usługi od a do z. Zamiast wiecznie narzekającej, stereotypowej, niezadowolonej z życia sprzątaczki dostajemy sprzątanie biur – nieinwazyjną usługę, która interesuje nas wtedy, kiedy za nią płacimy.
Klasyczna definicja outsourcingu mówi, że jest to strategia zaopatrzenia polegająca na rezygnacji z wytwarzania wszystkich podzespołów i zlecenie tych czynności firmom zewnętrznym. Obecnie outsourcing traktowany jest jako nowoczesna strategia zarządzania, polegająca na oddaniu innemu przedsiębiorstwu zadań nie związanych bezpośrednio z podstawową działalnością firmy – takich, jak choćby sprzątanie biur.
Wspomnienie dawnych czasów
W dawnej rzeczywistości sprzątaczka była księżną biura – od niej zależało, czy miejsce pracy będzie czyste, czy po biurku przejedzie brudną szmatą. Trzymała klucze do wszystkich pomieszczeń, a z jej kantorka zawsze dochodził gwar rozmów i zapach kawy. Dla zatrudniajacego sprzątaczkę oznaczało to wyższe koszta przy niższej efektywności. Dla samych sprzątaczek – pracę niewymagającą kwalifikacji ani zaangażowania. Dziś sprzątanie biur wygląda zupełnie inaczej. W wybranym dniu w firmie pojawia się ekipa – czasem składająca się z tych samych pań, które wcześniej pracowały na etacie sprzątaczki – robi co do niej należy i znika. Oczywiście w teorii, bo w praktyce bywa różnie.
Dzisiejsze firmy oferujące sprzątanie biur to przedsiębiorstwa jak każde inne. Na stronach internetowych pokazują referencje, opinie od klientów. Przygotowują wyceny usług zależne od metrażu, specyfiki powierzchni czy częstotliwości pracy. Ich ekipy mają jednakowe stroje i sprawiają profesjonalne wrażenie.
Różnica więcej niż kilkakrotna
Czy są tańsze niż tradycyjna sprzątaczka? Dla małych czy średnich firm – na pewno. Codzienne sprzątanie biur to – w jednej z warszawskich firm – koszt prawie 3 zł za m2. Pranie wykładzin dywanowych jest nieco droższe, podobnie jak mycie okien – 3,5 zł za metr kwadratowy powierzchni. Za kompleksowe jednorazowe sprzątanie biur trzeba zapłacić 2 zł za m2. Dzienny serwis sprzątający kosztuje około 15-20 zł za godzinę pracy. Co to oznacza? Biorąc pod uwagę płacę minimalną korzystanie z usług firm oferujących sprzątanie biur to oszczędność kilkakrotna. O możliwości szybkiej zmiany dostawcy usług nie wspominając.
Sprzątaczka jest więc zawodem wymierającym, podobnie jak szew czy krawiec. Dziś nawet instytucje publiczne – urzędy, samorządy – korzystają z usług firm oferujących sprzątanie biur. Tak jest taniej i nawet w administracji, która nie słynie z efektywności wykorzystania środków zdają sobie z tego sprawę. A jednak może być żal specyficznego klimatu rozmów ze sprzątaczkami, które mają coś do powiedzenia na każdy temat i prezentują punkt widzenia odmiennych od pracowników siedzących w biurach. Taka nostalgia mija jednak w momencie, kiedy trzeba liczyć pieniądze. Outsourcing jest po prostu tańszy – także na poziomie takim, jak sprzątanie biur.
O autorze
interesuję się sportem, moją pasją jest siatkówka, lubię jeździć na rowerze, a wolnych chwilach relaksować się przy dobrej muzyce oraz kawie...UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.