Rok akademicki wprawdzie rozpoczął się już prawie miesiąc temu, jednak studenci poszukują atrakcyjnych miejsc na stancję przez cały rok. Zobaczmy, na co warto zwrócić uwagę, gdy planujemy wynająć mieszkanie.
Wbrew pozorom nie każdy żak jest stworzony do mieszkania w akademiku – stancja to dobra, choć kosztowniejsza alternatywa. Zwykle studenci poszukują mieszkań w sieci, często też zdają się na opinie znajomych, które dotyczą konkretnych adresów. Można także skorzystać z usług agencji pośrednictwa nieruchomości, choć nie jest to najtańsze rozwiązanie.
Musimy liczyć się z tym, że cena mieszkań do wynajęcia ulokowanych w centrum będzie wyższa. Gdy już wybierzemy dane lokum, zadzwońmy pod podany w ogłoszeniu numer, by upewnić się, że oferta jest nadal aktualna. Jeśli tak, pora umówić się na oglądanie mieszkania. Zwróćmy uwagę na ilość (oraz sprawność) znajdującego się na stancji wyposażenia. Zapytajmy, z jakich urządzeń możemy korzystać i na jakich warunkach.
Pytajmy o pełne koszty wynajmu. Sprawdźmy, czy opłaty za wodę, gaz, prąd czy internet aby na pewno wliczone są w czynsz administracyjny. Najlepiej, by wynajmowana stancja posiadała centralne ogrzewanie – wtedy opłata za ogrzewanie będzie na pewno wliczona w kwotę czynszu. Możemy też sprawdzić, czy osoba wynajmująca mieszkanie jest rzeczywiście jego właścicielem (chociaż wynająć można lokal także od osoby, która dysponuje tylko umową użyczenia). Nie bądźmy zdziwieni, gdy właściciel będzie chciał od nas pobrać kaucję zwrotną, która stanowi dla niego zabezpieczenie przed ewentualnymi szkodami czy niezapłaceniem czynszu.
Kwestie formalne i techniczne są bardzo ważne, jednak nie zapomnijmy przyjrzeć się bacznie przyszłym współlokatorom. Mieszkanie na stancji z innymi studentami to rozwiązanie lżejsze dla naszej kiszeni, ale musimy byś świadomi tego, że z czasem może dojść do pewnych niesnasek. Jeśli mieszkamy wraz z osobą wynajmującą, najlepiej od razu doprecyzować reguły życia pod jednym dachem (właściciel może np. zażądać od nas, byśmy wracali do domu nie później, niż o konkretnej godzinie).
I najważniejsze – umowa powinna być jak najbardziej szczegółowa – tylko w ten sposób uchronimy się przed przykrymi (i kosztownymi) niespodziankami. Muszą być w niej zawarte wszystkie należne koszty. Pamiętajmy też, że umowa oraz meldunek to dokumenty niezbędne w przypadku dopełnienia procedury wyrabiania karty pobytu w danym mieście.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.