
W niedzielę odwiedziłam moją koleżankę, której dawno nie widziałam. Pomyślałam, że mogłabym się z nią spotkać, póki nie wyjechała jeszcze z aglomeracje na studia. W późniejszym czasie będzie nam się jeszcze trudniej zgadać i gdzieś spotkać. Skorzystałam z okazji i zadzwoniłam do niej. Okazało się, że właśnie wraca od siostry ciotecznej z osiemnastych, rodzinnych urodzin. […]