Przykro mi - kawy zabrakło.

Copywriting ma się coraz gorzej. Sztuka ta, choć nie zdążyła nawet na dobre zakwitnąć, już chyli się ku upadkowi. Wszystko to dzięki „nieograniczonemu dostępowi do zawodu”. Cierpią profesjonalni copywriterzy, ale cierpi także i Internet. Czy negatywną tendencję da się odwrócić?