
Już kilka kroków po przeciętnej miejscowości turystycznej pozwala wysnuć ciekawe wnioski. Najbardziej rzuca cię w oczy to, że do osiągnięcia sukcesu wcale nie są potrzebne ani ogromne fabryki, ani tysiące podwładnych. Niemałe zyski generują przecież grille do hot-dogów.