Crème Brûlée (z francuskiego, znaczy „przypalony krem”) jest jednym z najbardziej znanych, tradycyjnych francuskich deserów. Najciekawsze, że podczas pierwszej degustacji trudno zgadnąć z jakich składników został przyrządzony. Jednak nawet później, kiedy tajemnica tej śmietankowo-jajecznej mieszanki z nutą jest już znana, deser nie przestaje zaskakiwać. Jest naprawdę wyjątkowy, i zachwycają się nad nim nie tylko koneserzy i smakosze, ale też zwykli śmiertelnicy.
Najważniejsze w creme brulee są:
- Dobrze przypalona, skarmelizowana skorupka. Używa się do tego zwykle nierafinowanego cukru trzcinowego.
- Gładka, jedwabna konsystencja.
- Smak prawdziwej wanilii.
Krem przygotowywany jest z żółtek kurzych jaj utartych z cukrem i śmietanką oraz nasionami wanilii. I jest to jedyny deser, który dopiero przypalony smakuje najlepiej!
Pierwsza informacja o tym deserze znalazła swoje miejsce we fransukiej książce kucharskiej z siedemnastego wieku (Francoisa Massialota).
Przeglądając fora internetowe i rozmaite opinie w sieci trudno się zdecydować, co właściwie stanowi o niepowtarzalności smaku tego deseru. Czy jest to aksamitna konsystencja? Czy aromat? Czy właśnie atrakcyjna – niespodziewana w deserze – przypalona polewa?
Do przyrządzenia używa się zwykle niskich naczyń (kokitek), creme brulee podaje się schłodzony, a skorupkę karmelizuje w piecyku lub grilu albo za pomocą specjalnego gazowego palnika spożywczego (który można nabyć w sklepach z wyposażeniem kuchni).
Krem można wykonywać w wielu wariantach, między innymi z dodatkiej kakao lub imbiru. Wykonując go samemu można eksperymentować. Można też kupić gotowy krem, który opiera się na tradycyjnej, doskonalonej wiekami receptury. W sprzedaży dostępny jest krem w gotowych do podania szklanych kokitkach.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.
pyszny kremik, uwielbiammmm……;)