W Polsce nadal bardzo wielu młodych ludzi decyduje się na mieszkanie z rodzicami. Tylko w nielicznych przypadkach na początku kariery pracownicy mogą dostać kredyt i pozwolić sobie na własne mieszkanie. Czy mamy do czynienia z generacją maminsynków?
Największym hamulcem samodzielności są wysokie ceny kupna lub wynajmu mieszkań. Mieszkając i pracując w dużym mieście, młody człowiek musiałby przeznaczyć znaczną część swojej pensji na samo mieszkanie. Do tego często mógłby sobie pozwolić wyłącznie na lokum, które musiałby współdzielić z innymi lokatorami. Stając przed takim wyborem, młodzi, wolą pozostać w tanim i komfortowym pokoju u rodziców – są oni w stanie dużo zaoszczędzić, a do tego utrzymują komfortowe warunki życia.
Tendencja ta dotyczy także młodych małżonków. Według badań GUS-u, ponad 44% ludzi przed trzydziestką nie mieszka we własnych czterech kątach. Często, zamiast tego, pomieszkują oni u teściów lub wynajmują mieszkanie, współdzieląc je z innymi lokatorami. Zazwyczaj jednak, wynajmowanie ciasnego pokoiku i dogadywanie się z współlokatorami jest znacznie mniej komfortowe od pomieszkiwania u rodziców. Stąd często, zanim zdobędą oni środki na własne M, przez klika lat mieszkają oni na garnuszku rodziców.
Polska nie różni się szczególnie od Europejskich sąsiadów. Podobne tendencje przejawiają także np. Słowacy, gdzie odsetek mieszkających z rodzicami wynosi 56,4%, zaraz za nimi Bułgarzy. Maltańczycy, Grecy i Włosi. Jednym z największych marzeń większości młodych par jest zamieszkanie we własnym mieszkaniu. Obecnie największą szansą na spełnienie tych pragnień jest zaciągnięcie kredytu hipotecznego lub skorzystanie z finansowej pomocy rodziców. Jeśli planujemy kupno mieszkania z rynku pierwotnego, warto wykorzystać obecną nadpodaż mieszkań – a co za tym idzie obniżkę cen. Wiele przydatnych informacji możemy uzyskać korzystając z wiedzy dowiadczonego biura nieruchomości (jak np. Verso). Można także wstrzymać się z decyzją do czasu wejścia w życie rządowego programu dopłat, czyli programu Mieszkanie dla Młodych.
UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.