Tworzenie stron internetowych to usługa, która podlega prawom autorskim i klient powinien wiedzieć o tym, że w przypadku rezygnacji z wykonanej usługi, traci wpłaconą zaliczkę w kwocie nie przewyższającej 25% wartości zamówienia. Ten niekorzystny dla klientów zapis znajduje się w 55 artykule (ustęp 1) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. W przypadku przyjęcia zlecenia do realizacji i podjęcia zaliczki w wysokości ¼ końcowej ceny widniejącej w umowie, twórca ma obowiązek wykonać zlecenie. ALE, jeśli wykonany serwis zawiera błędy, których twórca nie usunie, klient ma prawo odstąpić od umowy, lecz nie ma prawa domagać się zwrotu wpłaconej zaliczki.

prawo autorskie i prawa pokrewne
Istnieją agencje interaktywne, które precyzują zapis ewentualnego zwrotu zaliczki w podpisywanej umowie. Jest to tylko dobra wola wykonawcy, gdyż prawo w tym przypadku działa na jego korzyść ze stratą dla klienta.
Wszystko to jest wynikiem interpretacji czynności tworzenia strony jako aktu twórczego. W praktyce, realizacja zlecenia na wykonywanie stron internetowych w dużej firmie usługowej więcej ma wspólnego z fabryką produkującą kolejne strony niż ze sztuką tworzenia. Dura lex, sed lex…
Powyższe informacje znalazłem na blogu blaszyk-jarosinski.pl, który przybliża nam zagadnienia prawne obejmujące działalność w Internecie.
Znajomość prawa regulującego działalność usługową w Sieci jest bardzo słaba. Wynika to przede wszystkim z zawiłości ustaw i ich języka – niezrozumiałego dla normalnych ludzi. Klient zwracający się ze zleceniem do firmy usługowej jest zdany na łaskę i niełaskę jej przedstawicieli. Nie wszyscy nawet czytają podpisywaną umowę i analiza szczegółowa paragrafów umowy zaczyna się w momencie zaistnienia problemu z projektem. Musimy pamiętać, że treść umowy przedstawianej przez firmę usługową jest wcześniej analizowana przez prawników, aby zgodnie z prawem, wykonawca miał jak najwięcej praw.
O autorze
Marek Krotecki, publicysta internetowy, freelancer specjalizujący się w edycji i korekcie artykułów. Absolwent Uniwersytetu Śląskiego, współpracujący z wydawnictwami w zakresie korekty tekstów.UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.