Christopher Reitz

Christopher Reitz

Frank Stephenson odchodzi ze stanowiska kierownika Centro Stile Alfa Romeo i zostanie zastąpiony przez 40-letniego Austriaka, Christophera Reitza.
Stephenson przybył do Alfa Romeo w zeszłym roku, piastował wcześniej wiele innych stanowisk w Grupie Fiat. Przed przybyciem do włoskiego koncernu z powodzeniem pracował nad designami BMW. Za jego kadencji sukcesem zakończył się projekt wskrzeszenia Mini, oraz rozpoczęcie produkcji BMW X5.
Stephenson we Włoszech zaczynał jako kierownik działu designu Ferrari-Maserati, jego zadaniem była współpraca z biurem Pinifarina. W Maranello cieszył się dużym uznaniem – pracował nad Ferrari Enzo, Maserati Quatroporte, Maserati MC12 czy rozwiązaniami aerodynamicznym w Ferarri XX.
Następnie Stephenson został przeniesiony do Fiat Group Automobilies i pracował w Turynie nad designem Fiata, Fiat Professional oraz Lancii. Za jego kadencji wypuszczono Fiata Bravo, Fiata 500, face-lifting Lancii Ypsilon i koncept Lancii Delta HPE.
W Alfa Romeo, 49 letni Stephenson miał duży wkład w nowy model Mi.To, który został oficjalnie zaprezentowany w zeszłym miesiącu. W międzyczasie projektowano następce 147, Alfę 149, planowano wypuszczenie SUV’a oraz podłożono podwaliny pod największą, luksusową limuzynę marki – Alfę 169. Ponadto przeprowadził przez cały proces – od konceptu do produkcji – Alfę 8C Spider, która została zaprezentowana w zeszłym miesiącu w Genewie.
Ostatnie doniesienia sugerują, że Stephenson może już niedługo rozstać się z Grupą Fiata. Spekulacje pojawiły się po tym, jak prezes grupy Fiat, Sergio Marchionne (zachęcony do powrotu) powrócił z emerytury w maju zeszłego roku. Były Dyrektor Projektów w Pininafarina – Lorenzo Ramaciotti zamierza kierować różnymi departamentami stylistycznymi Grupy, czyli działami, które podlegają Marchionne.
Na łamach AutoWeek Stephenson powiedział, że ma wiele innych planów, które chciałby zrealizować, a funkcja jaką pełnił mu na to nie pozwalała. Spytany czy jego odejście ma coś wspólnego z podaniem jakie złożył Ramaciotti odparł: „Nie ma żadnego problemu z Lorenzo. Jest zabawnym kolegą z pracy i współpraca bardzo nam się układała”.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.


Inne artykuły użytkownika